W styczniowy słoneczny a zarazem mroźny czwartek w zajęciach Reyowych Smyków uczestniczyli: Staś, Franuś i Emilka z rodzicami. Jak zwykle na początku zajęć odśpiewaliśmy powitalną piosenkę i przypomnieliśmy sobie pokazywanie i nazywanie części ciała. Potem odbyły się zajęcia plastyczne: dzieci dostały kartki z wydrukowanymi kurczaczkami, ich zadaniem było pokolorować kurczaczki na żółto, dziobki ptaków na czerwono, dorysować zieloną trawę i przykleić kolorowe kwiaty. Smyki poradziły sobie z tym zadaniem znakomicie. Chłopcy chętnie bawili się samochodami, wyznaczali parkingi i drogi. Nie zabrakło zabaw ciastoliną - wyklejania kolorowych zwierzątek przy użyciu pieczątek, formowaniu ciastolinowych wałeczków, kluseczków. Staś chętnie huśtał się na bujaczku - krokodylu, Franuś gotował a Emilka obserwowała zabawy z wysokości ramion mamy. Zajęciom towarzyszyła muzyka dla dzieci, w rytm której Emilka chętnie podrygiwała. O 11.00 jak zawsze odbył się poczęstunek - tym razem dzieci jadły jogurty.
Komentarze
Prześlij komentarz